Latem 2024 roku ruszyła rozbiórka jednej z najsłynniejszych polskich nieudanych inwestycji budowlanych – „willi na bloku” w Jastrzębiu-Zdroju. 5-piętrowy budynek przy ul . Północnej powstał na początku lat 90. z inicjatywy Górniczej Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego. W 1994 kilka mieszkań ostatniego piętra nowego bloku wykupił detektyw Jerzy Godlewski i po uzyskaniu odpowiednich pozwoleń rozpoczął realizację wielopoziomowej nadbudowy – rezydencji o powierzchni ok. 2 tys. metrów kw. (z ogrodem), w ramach której miały powstać m.in.: lotnisko dla helikopterów, wielkie akwarium z rekinem, basen, mini-zoo z egzotycznymi zwierzętami, a także wmontowana w ścianę tarasu kabina śmigłowca MI 2 z barem piwnym.

Projekt konstrukcji inspirowanej postmodernizmem, miał być realizacją marzeń Godlewskiego, nie był jednak zupełnie pozbawioną szans szaloną inwestycją. Godlewski posiadał potrzebne środki, uzyskał konieczne pozwolenia oraz miał pewne doświadczenie przy tego typu inwestycjach – wcześniej pracował w szwajcarskiej firmie realizującej nadbudowy na blokach. W 2000 roku inspekcja budowlana wstrzymała jednak prace, wybuchł konflikt z mieszkańcami i spółdzielnią zarządzającą nieruchomością, a kilka lat później rozpoczęła się wieloletnia batalia sądowa zakończona ostatecznie w 2024 roku prawomocnym nakazem rozbiórki inwestycji. W międzyczasie nadbudowa Godlewskiego stała się przedmiotem setek prześmiewczych memów, ogólnopolskiej krytyki („najbrzydszy blok w Polsce”, „multipla wśród bloków”), ale także sporej popularności, stając się celem architektonicznej turystyki .

Koszty rozbiórki inwestycji szacowane są na co najmniej 6 mln złotych, a w jej trakcie lokatorzy 10 mieszkań niższego piętra zostaną tymczasowo przekwaterowani do lokali zastępczych.